sobota, 28 kwietnia 2012

Ona nigdy nie śpi...

  • Siemanko :). Jakoś ostatnio zaczęłam pisać o filmach i tego, przez jakiś czas będę się trzymać. Uważam się za miłośniczkę horrorów. Oglądnęłam ich już sporo (niektóre przez szklankę z herbatą, ale co tam ;D), lecz żaden mnie tak nie przeraził (!) jak ,,The Ring''. Pierwszą część ,,Ringu'' oglądnęłam jakieś 2-3 lata temu, ale do tej pory niektóre sceny czasami śnią mi się po nocach.

 To jest Samara. Prawda, że śliczna? Samciu, przywitaj się z Państwem ...


Fabuła
  • Po świecie krąży pewna kaseta. Nagrany jest na niej film, a właściwie sceny; kobieta czesząca włosy, galopujące konie, latarnia morska i studnia... Teoretycznie nie ma w niej nic strasznego. Strach zaczyna się później. Dzwoni telefon. Nieznany głos mówi tylko dwa słowa: ,,Seven days''. Po siedmiu dniach umierasz. Z wyrazem przerażenia w oczach.
  • Siostra Rachel poprosiła ją, aby wyjaśniła tajemniczą śmierć jej córki. Rachel podejmuje się tego zadnia, nie wiedząc, że odtąd jej życie zmieni się w koszmar. Od znajomych swojej siostrzenicy dowiaduje się, że dziewczyna obejrzała kasetę. Kobieta, chcąc sprawdzić prawdziwość tej opowieści, ogląda przeklęty film. Historia się powtarza. Dzwoni telefon. By powiedzieć jej, że za siedem dni umrze. 
  • Zabija Samara. Samara - dziewczynka utopiona w studni. W studni nagranej na kasecie.
Gorąco polecam film.
Aha, byłabym zapomniała:
SEVEN DAYS 
      












 
 

4 komentarze:

  1. O jeju ... sam oglądałem ten film i trzeba przyznać, widać że film był japońskim pomysłem ;) ... na szczęście mi się ona nie śni po nocach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ją .. grałam ją na przedstawieniu w szkole. boże uwielbiam ten film i uwielbiam Samcię. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten film w domu, ale niestety nie odważyłam się jeszcze tego oglądnąć xD

    OdpowiedzUsuń