czwartek, 5 kwietnia 2012

,,Konsekwencje drobnych na pozór wydarzeń układają się w ciągi przyczynowo skutkowe. Joint leży już na stoliku''.

  • Cześć, ludzie :)). Wyjątkowo notka będzie dzisiaj (tj. czwartek :P), ponieważ nie chcę w święta siedzieć przed kompem, mam nadzieję, że mi wybaczycie ;DD. Tematem tego postu będzie książka Anny Onichimowskiej ,,Hera, moja miłość''. Miałam opisać całą, hmm... trylogię - ,,Herę'', ,,Lot Komety'' i ,,Demony na smyczy'', ale stwierdziłam, że notka byłaby za długa ;). 
Wysyłam maila, ekran wciąż mruga do mnie zachęcająco. Myślę sobie, ilu takich jak ja na całym świecie siedzi w tej chwili przed migającymi ekranami i dlaczego. Ilu z nich mieszka w domu zbliżonym do mojego, z matką, ojcem i gosposią. Liczba gwałtownie maleje. Ilu z nich ćpa. Ilu miało braci, którzy już nie żyją. Ilu czuje się winnymi ich śmierci.
  • Jacek ma siedemnaście lat, dzianych rodziców, dobra szkołę, dziewczynę... Jego życie jest idealne pomijając fakt, że pali maryśkę. Tak dla lepszego samopoczucia, żeby się wyluzować. Nie czuje się uzależniony, chce - pali, nie chce - nie pali. Tylko, że coraz częściej chce. Wszystko jest okej, dopóki jego młodszy brat Michał nie wykradł mu i nie zapalił skręta. Na haju Michał sądził, że może zostać żyrafą, chciał mieć taką piękną, długą szyję. Powiesił się. Miał siedem lat ... 
Siedziałem przy oknie, gapiąc się na trawnik. Pięknie wystrzyżony. Robiłem zdjęcia tej pustej trawy, przesuwając po niej obiektywem, aż trafiłem na mały kopczyk. I wtedy rozpłakałem się po raz pierwszy. Na pogrzebie było za dużo łez, płakali wszyscy, starsi i młodsi, było kilkoro dzieci z klasy Miśka z nauczycielką, zastanawiałem się, dlaczego nie przyszli wszyscy. Może ktoś tam wymyślił, że dzieci nie powinny stykać się ze śmiercią. Że to może fatalnie wpłynąć na ich psychikę. Że mogą zacząć zadawać niewygodne pytania. Niewygodne, ponieważ nikt nie będzie umiał udzielić na nie odpowiedzi.
  • Okładka książki:
 
 









Chciałam wam życzyć wesołych Świąt Wielkanocnych i przede wszystkim tego, byście nie musieli borykać się z problemami rodzaju tych, które opisała Anna Onichimowska w wyżej wymienionych książkach. ,,Chcemy sadzić, palić, zalegalizować'' ? Szkoda, Gural, że tego nie czytałeś.   

4 komentarze:

  1. A czytałam czytałam Herę. zacna książka. A czytałaś . Demony na smyczy .? tez tej autorki.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czytała ,,Demony'' i również ,,Lot Komety''. Fajne książki ;). Nie znasz może czegoś podobnego?

      Usuń
    2. A znam . również tej samej Autorki . tyle ze bardziej krajowa nie o narkotykach ale też świetna "Dziesięć stron świata" ewentualnie ja się lubuję w książkach autentycznych jak na przykład "Historia Białej Masajki" czy "Spalona żywcem" ja poluje na "Wyznania Gejszy " ale nie mogę znaleźć i koniecznie przeczytaj "Chuda" i "Dobranoc Słonko"

      Usuń
  2. Czytalam, b. Ciekawa

    OdpowiedzUsuń