sobota, 4 lutego 2012

,,Bractwo świętego całunu'' podróbą ,,Kodu Leonarda da Vinci''? Oceńcie sami!

  • Witam szanownych czytelników, którzy w akcie ostatecznej desperacji zajrzeli na tego bloga :D. Moja trzecia (już?!) notka będzie opisywała pewien thriller historyczny, a mianowicie ,,Bractwo świętego całunu''. Julia Navarro jest autorką tej mhrocznej opowieści i kobietą, która, jak uważają niektórzy, zrąbała pomysł od Dana Browna. 
  • W jednej z turyńskich katedr wybucha pożar. Na szczęście nic nie ucierpiało, oprócz faceta, który w niej spłonął. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ot nieszczęśnik, który się przywałęsał w nieodpowiednim czasie, ale mężczyzna ten nie miał języka i linii papilarnych. Sami musicie przyznać, że to dość nietypowe :P. Co więcej, co jakiś czas do katedry przybywają podobni mu osobnicy i zazwyczaj próbują ją podpalić... W końcu komisarz Marco Valoni stuknął się w łeb i stwierdził, że coś tu nie gra. No nawet debil by się domyślił, ale uznajmy, że był to przebłysk geniuszu. Niezwykle inteligentny pan Valoni, wraz ze swoją ekipą obdarzoną równie bystrym umysłem, rozpoczyna śledztwo. Niestety w praktyce gówno robią wszelkie ślady prowadzą donikąd i w konsekwencji policja wie tyle, że podpalaczom chodzi o kradzież całunu turyńskiego, który znajduje się w tejże katedrze. Tak naprawdę dziennikarka Ana Jimenez odwala za nich całą robotę. Dociera ona do informacji o templariuszach. Współczesnych templariuszach. Templariusze działają w konspiracji i bardzo nie lubią jak ktoś o nich wie, więc Ana ginie w dość nieprzyjemny sposób. 
  • Ocena:
Cała akcja opiera się głównie na rywalizacji o całun turyński pomiędzy templariuszami a tytułowym Bractwem. Retrospekcje pomagają lepiej poznać historię całunu oraz ubarwiają powieść. Książka jest dość ciekawa, lecz niespecjalnie wybitna, a zakończenie pozwala czytelnikom mniemać, że autorka jest jakąś sadystką, zważywszy na fakt, że połowa bohaterów umiera, a druga połowa zostaje poważnie okaleczona ;D. 
  • Okładka książki:










  • Dodatkowe informacje:
Powieść stała się w Hiszpanii bestsellerem #1 przetłumaczonym na 17 języków i sprzedanym w nakładzie ponad pół miliona egzemplarzy. W kwietniu 2005r. ukazała się druga powieść Julii Navarro pt. ,,La Biblia de barro'' (,,Gliniana Biblia'').

5 komentarzy:

  1. Aż samo prosi się do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym przeczytała jakąś na faktach , kryminał ewentualnie coś w co się dzieje w krajach arabskich afryce . Prosiłabym o taka notkę dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na faktach - ,,Pamiętnik Narkomanki''. Kryminał - ,,Alfabet według mordercy''. Coś co się dzieje w krajach arabskich - ,,Alchemik'' (?). Ale to za tydzień bo na jutro już mam notkę prawie gotową :)).

      Usuń
  3. Jak moze to byc podrobka? Bractwo...powstalo w 2004 a Kod...W 2013. Jeśli już to może Dam Brown się wzorowal?

    OdpowiedzUsuń