,,Bractwo świętego całunu'' podróbą ,,Kodu Leonarda da Vinci''? Oceńcie sami!
- Witam
szanownych czytelników, którzy w akcie ostatecznej desperacji zajrzeli
na tego bloga :D. Moja trzecia (już?!) notka będzie opisywała pewien
thriller historyczny, a mianowicie ,,Bractwo świętego całunu''. Julia
Navarro jest autorką tej mhrocznej opowieści i kobietą, która, jak
uważają niektórzy, zrąbała pomysł od Dana Browna.
- W
jednej z turyńskich katedr wybucha pożar. Na szczęście nic nie
ucierpiało, oprócz faceta, który w niej spłonął. Nie byłoby w tym nic
dziwnego, ot nieszczęśnik, który się przywałęsał w nieodpowiednim
czasie, ale mężczyzna ten nie miał języka i linii papilarnych. Sami
musicie przyznać, że to dość nietypowe :P. Co więcej, co jakiś czas do
katedry przybywają podobni mu osobnicy i zazwyczaj próbują ją
podpalić... W końcu komisarz Marco Valoni stuknął się w łeb i
stwierdził, że coś tu nie gra. No nawet debil by się domyślił, ale
uznajmy, że był to przebłysk geniuszu. Niezwykle inteligentny pan
Valoni, wraz ze swoją ekipą obdarzoną równie bystrym umysłem, rozpoczyna
śledztwo. Niestety
w praktyce gówno robią wszelkie
ślady prowadzą donikąd i w konsekwencji policja wie tyle, że podpalaczom
chodzi o kradzież całunu turyńskiego, który znajduje się w tejże
katedrze. Tak naprawdę dziennikarka Ana Jimenez odwala za nich całą
robotę. Dociera ona do informacji o templariuszach. Współczesnych templariuszach. Templariusze działają w konspiracji i bardzo nie lubią jak ktoś o nich wie, więc Ana ginie w dość nieprzyjemny sposób.
- Ocena:
Cała
akcja opiera się głównie na rywalizacji o całun turyński pomiędzy
templariuszami a tytułowym Bractwem. Retrospekcje pomagają lepiej poznać
historię całunu oraz ubarwiają powieść. Książka jest dość ciekawa, lecz
niespecjalnie wybitna, a zakończenie pozwala czytelnikom mniemać, że
autorka jest jakąś sadystką, zważywszy na fakt, że połowa bohaterów
umiera, a druga połowa zostaje poważnie okaleczona ;D.
Powieść
stała się w Hiszpanii bestsellerem #1 przetłumaczonym na 17 języków i
sprzedanym w nakładzie ponad pół miliona egzemplarzy. W kwietniu 2005r.
ukazała się druga powieść Julii Navarro pt. ,,La Biblia de barro''
(,,Gliniana Biblia'').
Aż samo prosi się do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńJa bym przeczytała jakąś na faktach , kryminał ewentualnie coś w co się dzieje w krajach arabskich afryce . Prosiłabym o taka notkę dziękuję.
OdpowiedzUsuńNa faktach - ,,Pamiętnik Narkomanki''. Kryminał - ,,Alfabet według mordercy''. Coś co się dzieje w krajach arabskich - ,,Alchemik'' (?). Ale to za tydzień bo na jutro już mam notkę prawie gotową :)).
UsuńKorniczku dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJak moze to byc podrobka? Bractwo...powstalo w 2004 a Kod...W 2013. Jeśli już to może Dam Brown się wzorowal?
OdpowiedzUsuń